czwartek, 5 maja 2011





Korzystając z PIĘKNEJ pogody (25 stopni) pojechaliśmy do Mellieha Bay na największą piaszczystą plażę Malty. Chłopcy, najodważniejsi z nas wszystkich wypłynęli na głębsze morze, podczas gdy my jedynie brodziłyśmy przy brzegu. Stałym punktem naszych spotkań mimo wszystko stały się partyjki makao. Dzisiejszym mistrzem została Doris, która pokonała resztę 2 razy :) Czuję, że niektórzy z nas będą cierpieć po opalaniu, bo wrócili spaleni na czerwono. Mimo wszystko z nadzieją liczymy na piękną, brązową opaleniznę (a w szczególności Dagmara). Marzyć każdy może :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz