wtorek, 3 maja 2011

Kilka stóp nad Morzem Srodziemnym

Juz nad maltanskim lotniskiem

Lokalny, stary, brytyjski autobus

Valleta (a my zaskoczeni brudnym deszczem dzielnie pozujemy do zdjecia)

Dagmara i typowa, maltanska pizza z... jajkiem.

Basia probuje dodzwonic sie z klimatycznej, czerwonej budki

A Dagrmara znalazla milosc swojego zycia.
Dorota Moroniak. Boso przez swiat. Odcinek 1 - Mdina

Dagmara i Mr. Kesha

Andrea i Barba

Mafia polska chwile przed wskoczeniem do morza.

Dzisiejszy dzien spedzilismy w uroczym, starym, niedostepnym dla samochodow miasteczku Mdinie, gdzie zostalismy wyslani na poszukiwanie skarbow. Zmeczeni bladzilismy po uliczkach wykonujac rozne zadania, ale to Martyna i Beata okazaly sie byc najwytrwalszymi i zdobyly pierwsze miejsce. Jaka bedzie nagroda? Tego jeszcze nie wiemy. Dzisiaj idziemy kibicowac druzynom hiszpanskim, Barcelonie i Realowi,a jutro udamy sie na plaze. Jeszcze raz - powodzenia maturzysci!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz